Co w jajku piszczy


Jajko stanowi bardzo ważny składnik psiej i kociej diety. Jest cudownym źródłem tłuszczów, białek i węglowodanów.

Jego skorupa stanowi 10% masy jajka i zawiera ok. 3.5% składników organicznych oraz ok. 95% składników mineralnych (głównie węglan wapnia). Białko to 60% masy jaja, natomiast żółtko stanowi 30% jego masy.

Białko jaja ma wysoką wartość biologiczną – odznacza się najbogatszym składem aminokwasowym wśród wszelkich dóbr zwierzęcych i roślinnych. Zawiera komplet aminokwasów egzogennych, czyli takich, których organizm nie potrafi sobie sam wyprodukować i muszą być bezwzględnie dostarczone z pożywieniem, są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania, a najmniejsze nawet niedobory natychmiast odbijają się niekorzystnie na zdrowiu i kondycji. Białko jaja kurzego jest uznawane za białko wzorcowe zawierając wszystkie aminokwasy egzogenne (jest przyswajalne w 94%).

Jaja są także bogatym źródłem tłuszczów: nienasyconych, nasyconych, wielonienasyconych, kwasów omega 3 i 6. Tłuszcze jaja zawarte są głównie w żółtku.

Żółtko jaja zawiera dużo lecytyny, która zmniejsza wchłanianie cholesterolu z układu pokarmowego dzięki zdolności do emulgowania tłuszczów. Jako składnik błon komórek nerwowych lecytyna jest niezbędna do prawidłowego rozwoju mózgu oraz tkanki nerwowej. Lecytyna zawierająca w składzie cholinę dobrze działa na wątrobę, rozpuszcza cholesterol w żółci i chroni przed tworzeniem się kamieni żółciowych.

Jaja zawierają niemal wszystkie witaminy i minerały niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Wyjątkiem jest witamina C, której w jajku nie znajdziemy.

Jajka najkorzystniej podawać psom i kotom na surowo, ale budzi to wiele kontrowersji z powodu występującej w białku awidyny. Awidyna to rodzaj białka, które trwale wiąże biotynę i uniemożliwia jej wchłanianie. Obróbka cieplna denaturuje awidynę, lecz wysoka temperatura niszczy witaminy, denaturuje białka – obniża wartość odżywczą nawet o 40%. Szczęśliwie awidynę unieszkodliwia także kwaśne środowisko żołądka mięsożercy. pH w żołądku żywiącego się surowym mięsem psa i kota wynosi 1-2, więc w momencie wkroczenia w takie środowisko awidyna przestaje być "groźna".

Najlepiej podawać zwierzakom surowe jajka w całości (ze skorupką). Żeby ułatwić psu czy kotu dobranie się do tego, co w jajku najlepsze, możemy rozbić lub zgnieść skorupkę jajka. Zjedzona stanie się łatwo przyswajalnym źródłem wapnia dla mięsożercy.


Natura tak to sobie wykombinowała, by dziko żyjące psowate i kotowate mogły wykorzystać cud natury, jakim niewątpliwie jest ptasie jajko i dzięki niemu zaspokoić głód i dostarczyć organizmowi mnóstwa niezbędnych do życia składników, bez obaw o szkodliwe działanie awidyny, o której istnieniu szczęśliwie nie maja pojęcia.